Majówka, majówka,
Odpalamy grille
Cieszyć się będziemy
Nixenem przez chwile
Czasu będzie multum
Praktykować jogę
Albo też do lasu
Ruszyć w ekodrogę
Niech się ludziom dobrze dzieje
W kwietniu trzeba mieć nadzieję
Wyjdzie słońce jest pociecha
Życie z lekka się uśmiecha
Trzeba sobie wrzucić luz
I do przodu pchać ten wóz
Już zaczyna kwitnąć bez
No więc całkiem znośnie jest
Życie pisze nowe „story”
Już za nami są wybory
Różne w miastach są wyniki
Będą rządzić znane kliki
Gdzieś runęły stare mury
Trzeba czekać drugiej tury
Warto dobre mieć programy
O to właśnie się staramy…
Znów ruszymy na wybory
Po entuzjazm i ruch spory
Dać świadectwo swoich racji
Bo to święto demokracji
Kandydaci świetnie grali.
Cuda nam opowiadali
Chciałoby się trochę zmiany
Ale zmienne plany mamy
Mamy słabą pamięć stadną
Oj tam, oj tam, wszyscy kradną.
Spokoju i zdrowia dla wszystkich na święta
Niech mają dyngusa chłopcy i dziewczęta
Kto zgrzeszył choć nie chciał, niechaj się nie lęka
Do spowiedzi idzie, na kolana klęka
Koszyki już stroi radosna dzieciarnia
Mazurki wypieka niejedna piekarnia
Lipiński i Szydłowski, Mielnik i Pellowski